Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
j@jko
Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: **Laskowa**
|
Wysłany: Wto 14:32, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Olka,nie przejmuj się,bo my mięliśmy lepsze prysznice ..na deskach,oddzielone jeden od drugiego jakąś zapleśniałą szmatą Dlatego korzystałam z przywilejów animatorskich na szczęście nas nie odwiedzała twoja mama,a jak wpadł sanepid,to byliśmy wtedy w Krościenku na wycieczce i pani Buka ich nie wpuściła hehe...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ola M(Clairvoyant)
Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LaSkOwA
|
Wysłany: Wto 17:16, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No cóż, szczerze powiedziawszy oazy nie są specjalnością mojej mamy... ale nie każdy przecież musi o tym wiedzieć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Polk Animator
Dołączył: 09 Gru 2005 Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów / Mielec
|
Wysłany: Śro 18:37, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ola M(Clairvoyant) napisał: | a to ciekawe... bo mnie nikt o zdanie w tej sprawie nie pytał... czyżbym nie była dziewczyną? |
Animatorki CHYBA się z uczestniczkami konsultowały... Ale to nie moja działka ;]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ola M(Clairvoyant)
Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LaSkOwA
|
Wysłany: Śro 21:52, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
grrrrr... jak sobie przypomne te kilometrowe kolejki do tego okropnego, niezamykanego prysznica to mi sie... No ale cóż nie ma to jak łazieneczka z klauzurą, jest lustro, jest papier toaletowy. Żyć nie umierać!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolinka Snowbaby
Dołączył: 21 Gru 2005 Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 7:41, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Prysznice w Binczarowej są naprawdę ok. W Królowej to źle wspominam.... eee masakra W Mystkowie.... jej nie pamietam czy tama w ogóle były prysznice(?)
A z Binczarowej to akurat miło wspominam kolejki - możnabyło się pośmiać przynajmniej. I mój Fructis z rąk do rąk. Wygładzający. Cudo
A tak swoją drogą to raz miałyśmy dość i poszłyśmy pod prysznice chłopców Bez chłopców naturalnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
Dołączył: 26 Gru 2005 Posty: 603 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Laskowa
|
Wysłany: Sob 22:15, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Trudno Baranka, żeby oaza Ci się nie kojarzyła z płatkami...Wszędzie Płatki.... znaczy miałam na myśli, że zawsze wszędzie Ksiądz Płatek... kochany moderator:) tak, to już jest:) i pomyśleć że za 3 tyg, znów spotkanie na Dniu Wspólnoty z Płatkiem:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
katrine166
Dołączył: 08 Paź 2006 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Laskowa
|
Wysłany: Nie 20:57, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W Czermnej to prysznice były blee....ponieważ się zatykały,no i czasami brak zimnej wody też był minusem,w której ja się raz musiałam myć . No i stołówka też była mała, ale na szczęście pomieściła 68 osób .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|