OAZA
Oaza pośród pustyni
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum OAZA Strona Główna
->
Świadectwa i refleksje
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wiara
----------------
Nasza Wspólnota
Świadectwa i refleksje
Inne (związane z religią)
Człowiek
----------------
O tym co w ludzkim sercu..
Kultura
----------------
Nasza twórczość
muzyka - film - książka
Inne
----------------
Co słychać....
Co się dzieje w świecie...
Pozdrowienia i życzenia:)
Humor
Znalezione w sieci
www.oazalaskowa.xt.pl
Przedstawmy się
Ogłoszenia
FORUM
----------------
Propozycje zmian, nowości
Stare tematy (podobno już nieaktualne:)
----------------
Konkurs na nazwę dla SPICHLERZA
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
nETka
Wysłany: Pią 1:16, 01 Lut 2008
Temat postu:
przywrócenie anonimowości bynajmniej nie przysporzyło odwiedzin temu działowi...
FILIP napisał:
Z zakonnikami mam styczność bardzo często (praktycznie codziennie).. i doszedłem do takiego stanu, gdzie ksiądz diecezjalny to dla mnie wielka nowość
..
no to mamy i w parafii zakonnika... na razie...
Gość
Wysłany: Czw 14:57, 10 Sty 2008
Temat postu:
co do wywiadu to jeszcze nie taka tragiczna ta jakość
W tym momencie nie mam czasu w całości go wysłuchać, bo trwa pół godziny, ale do niego wrócę myślę. Zwłaszcza że zaciekawiło mnie wspomniane powyżej "rozróżnienie między zakonnikami a mnichami"...
Artykuł do którego mamy link w poście Bolo, jest dobrym do niego wstępem.Nie mogłam się powstrzymać od przytoczenia tu błyskotliwego rozpoczecia owego artykułu:
"Z otwartego na wieczorne wiadomości telewizora nagle dobywa się czysty śpiew gregoriańskiego chóru męskich głosów. Zdziwiona niecodziennością tego tła muzycznego odrywam się od aktualnego zajęcia — na ekranie napis Wyrzeczenia... Czekam sekundę... są dla mnichów. Połyskliwe wężyki geometrycznej konstrukcji coraz wyraźniej przybierają kształt łańcuszków i układają się w starannie skomponowaną ofertę jakiejś firmy jubilerskiej. „Kupujcie u nas złotą biżuterię. Świetne ceny”. Kończy się reklama, śpiew zamiera. Najdłużej pozostaje przesłanie ideologii naszych czasów, jakże kuszące, przerażająco antychrześcijańskie.
„Wyrzeczenia są dla mnichów”. Nigdy nie dla nas. My i mnisi. Dwa światy odległe, nieprzystawalne.
Czy rzeczywiście?"
zgadzacie się z wytłuszczonym zdaniem?
FILIP
Wysłany: Wto 21:12, 08 Sty 2008
Temat postu:
Z zakonnikami mam styczność bardzo często (praktycznie codziennie).. i doszedłem do takiego stanu, gdzie ksiądz diecezjalny to dla mnie wielka nowość
.. jeżeli chodzi o mnichów to w moim przypadku trochę trudniej o jakieś bliższe znajomości, jednak temat życia monastycznego bardzo mnie interesuje i ciekawi..brałem kiedyś udział w rekolekcjach prowadzonych przez O. Michała Zioło - trapistę, i muszę stwierdzić, że ciekawy z niego człowiek..
Do posłuchania wywiad z Michałem Zioło OCSO na temat trapistów, rozróżnienia między zakonnikami a mnichami itp. niestety bardzo słaba jakość
http://www.palys.interq.pl/Dominicanes/mp3/Ziolo%20-%20przystan_wywiad.wma
bolo
Wysłany: Wto 20:12, 08 Sty 2008
Temat postu:
fakt jakim "zainteresowaniem cieszy się" ten temat skłania mnie do następującej refleksji:
*albo
nie macie nic do powiedzenia w tym temacie; boicie się go jak diabeł święconej wody, bo tak właśnie wychowało was "nowoczesne"społeczeństwo
*albo tchórzliwie wstydzicie się cokolwiek napisać -bo "by mi jeszcze przykleili łatkę
nawiedzonego
"(takiego jak ten co temat owy założył)
*albo boicie się by przypadkiem ktoś nie pomyślał że może o życiu zakonnym myślicie; nawet sami przed sobą nawet byście się do tego nie przyznali!
*albo,(zwłaszcza jeśli dwa ostatnie was w czymś charakteryzują) macie powołanie
, a paradoksalnie
to ze wkurza was gdy ktokolwiek by wam tak powie najbardziej to potwierdza
!
No teraz to już na pewno nikt nic tu nie napisze...;/
ciekawe czy choć ktokolwiek przeczytał ten artykuł
bolo
Wysłany: Pią 9:41, 04 Sty 2008
Temat postu: My i mnisi
zastanawiam się jakie jest wasze pojęcie o mnichach, i w ogóle o zakonach, zwłaszcza tych klauzurowych... Domniemam, iż większość z nas myśli o tym jako o rzeczywistości tak odległej, że wręcz jakby "pozaziemskiej"
Bardzo zachęcam do przeczytania tekstu, którego link zamieszczam, nawet (a może zwłaszcza) jeśli nie jesteś tą tematyką wcale zainteresowany...
Uwaga! tekst tylko dla dorosłych! ;p
http://www.mateusz.pl/wdrodze/nr304/304-10-C-Trapisci.htm
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin